Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Wydania cyfrowe  |  Kontakt  |  Reklama
Najnowszy numer »

 
Aktualności

»

Targi IT&CMA: Tajlandia coraz mocniej inwestuje w MICE

Tajlandia od lat jest jednym z chętniej wybieranych kierunków wyjazdów typu MICE. Przyczyną jej rosnącej popularności może być fakt, że kraj ten oferuje sporą dawkę egzotyki za rozsądną cenę. Dużą rolę odgrywają także działania promocyjne, prowadzone przez tamtejsze władze.

Przemysł spotkań odgrywa istotną rolę w tajskiej ekonomii. Według danych Thailand Convention & Exhibition Bureau (TCEB) tylko w tym roku kraj ten odwiedzi w sumie 940 tys. gości MICE, którzy wygenerują dochód o wartości niemal 2,6 mld dolarów. –Według naszych przewidywań rok 2014 będzie jeszcze lepszy. Planujemy przyjąć w sumie 987 tys. turystów biznesowych, co oznacza wzrost o 5% w porównaniu do roku ubiegłego. Większy będzie także zysk, który na pewno przekroczy 3 mld dolarów – mówi Supawan Teerarat, wiceprzewodnicząca TCEB, odpowiedzialna za tworzenie strategii biznesowych.

Konkretne działania
Tajski rząd, świadom korzyści, jakie płyną z turystyki biznesowej nie zamierza zaprzestaje działań promocyjnych. Na początku października została oficjalnie rozpoczęta nowa, globalna kampania reklamowa „Thailand CONNECT: Your Global Business Events Connection”, która ma pomóc w pozyskaniu jeszcze większej liczby międzynarodowych eventów, konferencji i kongresów. – W ramach tego projektu nasze działania będą skupiać się na trzech fundamentalnych kwestiach – ukazaniu różnorodności Tajlandii, uświadomieniu dużych możliwości robienia tutaj biznesu i na zaprezentowaniu najlepszych organizatorów turystyki biznesowej oraz profesjonalnych centrów konferencyjnych i obiektów hotelowych, dzięki którym możliwe jest przygotowanie nawet bardzo dużych i skomplikowanych pod względem logistycznym eventów – tłumaczy Supawan Teerarat.
Dodatkowo, począwszy od przyszłego roku rząd Tajlandii zamierza kusić meeting plannerów specjalnymi bonusami finansowymi. Na dotację w wysokości 200 tys. batów (ok. 6,6 tys. dolarów) będzie mógł liczyć każdy organizator eventu, w którym weźmie udział co najmniej 200 uczestników. Warunkiem będzie spędzenie przez nich minimum 5 nocy w co najmniej 2 regionach Tajlndii. – Wsparcie finansowe jest częścią szerszego, 5-letniego planu promocji i rozwoju turystyki biznesowej w Tajlandii, realizowanego przez nas w latach 2012-2016. Jego elementem jest również „Thailand CONNECT”. Chcemy w ten sposób zaznaczyć swoją obecność na globalnym rynku MICE i przyczynić się do wzrostu znaczenia tego sektora turystyki. Wszystkie statystyki pokazują, że plan przynosi pożądane efekty –mówi Nopparat Maythaveekulchai, przewodniczący TCEB.

Nie tylko Tajlandia...
Tajlandia, z bardzo dobrze rozbudowaną bazą hotelową i konferencyjną oraz rozwiniętą siatką połączeń lotniczych (z 6 międzynarodowych lotnisk odbywają się regularne loty do ponad 190 miast na całym świecie) jest jednym z liderów, jeżeli chodzi o turystykę MICE w Azji. Nie oznacza to jednak, że inne kraje Azji i Pacyfiku nie przyciągają klientów biznesowych. Ten region jest również jedną z popularniejszych destynacji jeżeli chodzi o organizację dalekich wyjazdów incentive z Polski. – Oprócz Tajlandii chętnie wybieranymi kierunkami w tym regionie jest także Hong Kong oraz Indonezja, która coraz bardziej zyskuje na popularności. Na pewno będziemy wysyłać coraz więcej grup incentive właśnie tam – mówi Agnieszka Piętka, MICE manager w Mea Group. Podobnego zdania jest także Agata Gościńska, managing director w agencji Viventum. – Najwięcej organizujemy oczywiście wyjazdów w Europie, jednak w ostatnim czasie zwiększa się także ilość realizacji w bardziej odległych, egzotycznych kierunkach, w tym przede wszystkim w Azji. Tego typu podróże organizujemy od dawna, ale teraz klienci znacznie częściej są nimi zainteresowani. Oferta na tym polu musi stale ewoluować. Należy mieć na uwadze, że uczestnicy programów incentive to ludzie, którzy dużo już widzieli. Dlatego trzeba umieć zaproponować im coś nowego, aby czuli się zaskoczeni. Od strony organizacyjnej Azja jest jednak miejscem, gdzie bardzo przyjemnie realizuje się wszelkie podróże. Azjaci są niezwykle pomocni. Hotelarze polecają firmy DMC, przez co łatwiej zbudować ciekawy program. Z kolei lokalni partnerzy nie naciskają na to, aby wszystkie usługi realizowane były przy ich udziale. Dzięki temu koszty organizacyjne są niższe – tłumaczy Agata Gościńska. Tym co przemawia na korzyść organizacji wyjazdów incentive z Polski do Azji jest również dużo lepsza niż jeszcze kilkanaście miesięcy temu siatka połączeń lotniczych w tamtym kierunku. Uruchomione przez linie Qatar Airways i Emirates bezpośrednie loty z Warszawy przez Bliski Wschód do wielu azjatyckich miast znacznie skróciły podróż w tamtym kierunku, a co jeszcze ważniejsze, wpłynęły także na obniżkę cen biletów lotniczych. – Klienci lubią Azję ze względu na dobrą pogodę i tak pożądaną przez wszystkich egzotykę. Wśród grup dominują wyjazdy do Tajlandii, Chin, w tym do Hongkongu i Makau czy do Indii. Na popularności zyskuje także Japonia i Korea Południowa – mówi Marcin Nowak, właściciel Rush Hours.

IT&CMA – okno na Azję
Wszyscy zainteresowani organizacją wydarzeń MICE w Tajlandii, ale także w całym regionie Azji i Pacyfiku mieli okazję nawiązać współpracę z azjatyckimi partnerami podczas tegorocznej, 21-szej edycji targów IT&CMA (Incentive Travel & Conventions, Meetings Asia), które na początku października odbywały się w Bangkoku. Impreza, organizowana przez TTG Asia jest jednym z największych wydarzeń w Azji dedykowanych wyłącznie turystyce biznesowej. MICE Poland, jak co roku był jej oficjalnym patronem medialnym.
Na targach swoje oferty zaprezentowało 887 wystawców z 285 firm i instytucji związanych z przemysłem spotkań. Znalazły się wśród nich m.in. biura DMC i PCO, linie lotnicze, convention bureaux, hotele i centra konferencyjne. Towarzyszący targom program hosted buyers zgromadził 387 organizatorów i 155 korporacyjnych meeting plannerów z 48 krajów świata. – Staraliśmy się zaprosić na IT&CMA możliwie wielu nowych delegatów, którzy nie mieli jeszcze okazji uczestniczyć w naszej imprezie. Chcieliśmy w ten sposób zapewnić wystawcom możliwie największe szanse na nawiązanie nowych kontaktów biznesowych. W tym roku aż 60% hosted buyersów i 47% meeting plannerów pojawiło się na targach po raz pierwszy. To świetny wynik, ponieważ rok wcześniej było to w obydwu przypadkach po około 20%. – informuje Darren Ng, dyrektor zarządzający TTG Asia.
Targi w IT&CMA w Bangkoku, mimo, że zauważalnie skromniejsze niż jeszcze kilka lat temu, były większe i lepiej przygotowane niż ich siostrzana impreza odbywająca się co roku w kwietniu w Szanghaju (IT&CM China). – Rozmowy, które miałam okazję przeprowadzić podczas targów były bardzo konkretne. Poza tym, tutejsi wystawcy dużo lepiej mówią po angielsku, co znacznie ułatwia pracę. Przez dwa dni udało mi się nawiązać kilka rokujących kontaktów biznesowych – relacjonuje Agnieszka Piętka.
Mimo wszystko, nie brakowało też pewnych niedociągnięć. – Same targi były dobrze przygotowane od strony organizacyjnej. Wszyscy wiedzieli co mają robić, z kim się spotkać i gdzie się udać. Nie podobało mi się natomiast samo ułożenie spotkań, które, jako hosted buyersi mieliśmy odbywać z wystawcami. Niestety, oprócz wybranych wcześniej partnerów, z którymi rzeczywiście chciałam się spotkać, aby poznać ich ofertę i nawiązać ewentualną współpracę, organizatorzy narzucali jeszcze inne firmy, z którymi także trzeba było porozmawiać. Większość z nich nie odpowiadała w jakikolwiek sposób moim potrzebom, dlatego te spotkania były nijako „na siłę”. Strata czasu dla każdej ze stron. Myślę, że zamiast tego, lepsza byłaby możliwość umówienia kolejnych, dodatkowych spotkań już na miejscu. Często zdarza się bowiem tak, że w czasie rejestracji internetowej nie da się jednoznacznie określić czy jakaś firma jest odpowiednia dla mojego biznesu czy nie – tłumaczy Agata Gościńska.
Wśród wystawców, jacy pojawili się w tym roku na IT&CMA zdecydowanie dominowali hotelarze. Brakowało natomiast większej liczby biur DMC czy PCO. – Na targach pojawiło się nieco mniej wystawców, niż się spodziewałam. Mimo wszystko udało mi się przeprowadzić kilka konkretnych rozmów z biurami DMC. Bardzo dobrze zaprezentowały się też pawilony Korei Południowej i Filipin. Ich oferta była szeroka i profesjonalnie przygotowana. Dzięki temu mogłam znaleźć tam dużo ciekawych inspiracji i nawiązać cenne kontakty. Niestety wystawiało się też wiele przypadkowych firm. Jedną z nich był na przykład ogród botaniczny Noch Noch Village - niezbyt ciekawy, jeśli chodzi o incentive. Organizatorzy narzucali jednak spotkania także z tego typu wystawcami. W konsekwencji z 26 spotkań, jakie odbyłam, 8 było naprawdę wartościowych. To wynik nie najgorszy i chociażby z tego powodu warto pojawić się na IT&CM Asia. Nie ukrywam jednak, że mogło być trochę lepiej – podsumowuje Weronika Bajduszewska, właścicielka agencji Weba Incentive. Mimo tych mankamentów uczestnicy chwalili organizatorów za logistyczne przygotowanie całej imprezy oraz jasność komunikatów podawanych w jej trakcie. Tym, co na pewno musi zostać poprawione jest jednak system spotkań oraz zatroszczenie się o wystawców odpowiadających w większym stopniu potrzebom meeting plannerów.
Michał Kalarus

>>Zobacz zdjęcia
IT&CMA, 1-3 października 2013 roku, Bangkok, Tajlandia

































2013-10-16 11:59:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 
.

»

Ludzie branży

»

Personalnie... 
Iwona Głuchowska 

Dyrektor Sprzedaży i Marketingu, Cluster Warsaw w Radisson Hotel Group.

 

O sobie: 

Od maja 2022 r. jest Dyrektorem Sprzedaży i Marketingu, Cluster Warsaw w Radisson Hotel Group  Wcześniej pracowała jako Director of Cluster Sales Leisure and MICE – Holiday Inn Gdańsk, Holiday Inn Warsaw, Intercontinental Warsaw, Holiday Inn Champion; Director of Sales – Holiday Inn Warsaw City. Kierowała też sprzedażą w Airport Hotel Okęcie****, Scandic AG**** – Warsaw i w Orbis SA w Warszawie. Ukończyła Wyższą Szkołę Ekonomiczną w Warszawie. Przykłada dużą wagę do zachowania równowagi między pracą a życiem prywatnym. Jej hobby to aranżacja zieleni w ogrodzie, przede wszystkim kwiaty. Książka, to najchętniej fantasy, ale największą sympatią darzy swojego psa i dwa koty.

.

»

Newsletter

»

Zamów newsletter