Jędrocha Anna
Anna Jędrocha: Konkurencja dodaje nam skrzydeł
Najtrudniejsze były oczywiście początki, chociaż powstanie z firm już działających na rynku, zapewniło nam łatwiejszy start. Mam na myśli zarówno doświadczenie zespołu, dla którego praca nad kongresem oraz pozyskiwanie zleceniodawców nie były niczym obcym.
Anna Jędrocha
prezes zarządu Intercrac, prezes zarządu Symposium Cracoviense
Ukończyłam krakowską Akademię Wychowania Fizycznego (kierunek: turystyka).
Pierwsze doświadczenia zawodowe zdobywałam w PBP Orbis w Oddziale Zagranicznej Obsługi Turystycznej. Od 1989 roku jestem prezesem zarządu Intercrac (DMC), a od 1999 roku prezesem zarządu Symposium Cracoviense (PCO).Symposium Cracoviense w tym roku kończy dokładnie 10 lat.
Mimo iż jesteśmy firmą dosyć młodą bazujemy na dużym doświadczeniu naszych udziałowców. Są to znane na polskim rynku biura turystyczne Jan-Pol i Intercrac. Od lat działają one na polu turystyki przyjazdowej i incentive. Właśnie z nich postanowiliśmy w 1998 roku wyodrębnić firmę, która zajmowałaby się jedynie działalnością kongresową. Tak właśnie powstało Symposium Cracoviense. Naszą specjalizacją są kongresy, konferencje, sympozja, seminaria, spotkania biznesowe i wystawy. Posiadamy specjalistyczny sprzęt do interaktywnej prezentacji i głosowania. Dzięki temu uczestnicy już w trakcie konferencji mogą wyrażać swoją opinię za pośrednictwem pilotów. Jeśli chodzi o działalność dodatkową jesteśmy operatorem Krakowskiej Karty Turystycznej. Taka karta to bardzo popularny produkt w wielu miastach europejskich, teraz także w Polsce. Umożliwia przejazdy komunikacją miejską, wejścia do muzeów, na wystawy, zniżki w restauracjach. Nasza firma zajmuje się dystrybucją i rozliczeniami Karty.
Gorsze czasy co trzy lata
Najtrudniejsze były oczywiście początki, chociaż powstanie z firm już działających na rynku, zapewniło nam łatwiejszy start. Mam na myśli zarówno doświadczenie zespołu, dla którego praca nad kongresem oraz pozyskiwanie zleceniodawców nie były niczym obcym.
Podczas 10 lat naszego istnienia zdarzały się oczywiście wzloty i upadki. Jak wszystko w życiu, nie mieliśmy pasma powodzeń. Najczęściej takie cykle zmieniają się co 2-3 lata. Po udanym roku, z reguły następny jest nieco gorszy. Wynika to z tego, że organizując duże imprezy, wymagające złożonych przygotowań, przeprowadzanych z dużym wyprzedzeniem, zaniedbuje się z reguły pozyskiwanie nowych klientów. Rynek kongresowy trzeba nieustannie monitorować. Może się więc zdarzyć, że jakieś potencjalne zlecenie niespodziewanie przechodzi obok nas, a było na wyciągnięcie ręki.
Co roku zaskakujemy 1500 osób
Naszą sztandarową imprezą jest odbywające się co roku Sympozjum Naukowo-Szkoleniowe „Postępy w zakresie alergologii i pneumonologii”. Już 8 rok z rzędu podejmujemy się organizacji tego wydarzenia. W ostatnich 2-3 latach znacznie powiększyła się liczba uczestników. Jest to blisko 1500 osób. Sympozjum jest cenione zarówno pod względem merytorycznym jak i organizacyjnym, co nas szczególnie cieszy. Jest to wielkie wyzwanie dla firmy. Zarówno ze względu na liczbę gości, jak i fakt, że sympozja odbywają się zawsze w Krakowie. Mamy ambicje, aby pobyt tych samych uczestników w tym samym mieście był zawsze ciekawy i zaskakujący, aby chcieli przyjechać kolejny raz. To trudne zadanie, ale jak pokazuje doświadczenie, możliwe.
Każdy sukces ma swojego autora
Za największy sukces można uznać fakt, że istniejemy już od 10 lat i z powodzeniem. Jesteśmy znaną i renomowaną firmą. Oczywiście konkurencja jest duża i wymagająca, ale to tylko dodaje nam skrzydeł. Mam tu na myśli zarówno firmy krakowskie, jak i pochodzące z innych miast, które realizują w Krakowie wiele kongresów. Uważam jednak, że polski rynek kongresowy znajduje się dopiero na początku długiej drogi.
Nasi klienci to przede wszystkim krajowe i międzynarodowe instytucje medyczne, różnej specjalizacji. Obsługujemy około 15 projektów rocznie. Mam tu na myśli jedynie kompleksową organizację i obsługę dużych konferencji, na kilkaset osób.
W firmie zatrudnionych jest 8 pracowników. Każdy z pracowników realizuje samodzielnie cały projekt, od kontraktu po ostateczne rozliczenie, biorąc na siebie trud realizacji, ale zarazem osiągane sukcesy.
MICE Poland, sierpień 2008
powrót