Starkiewicz Michał - często wracam do...
Miejscem, do którego najchętniej wracam i pierwsze przychodzi mi do głowy jako ulubione jest portugalskie Porto i okolice wzdłuż rzeki Duoro. Urocze, kręte i strome uliczki prowadzą w dół Ribeira nad samą rzekę i naszym oczom ukazuje się wielki skarb tego miasta – winnice Porto. Wizyta w jednej z nich jest zawsze niezapomnianym przeżyciem. Należy przy tym zaopatrzyć się w kilka butelek. Na drugą stronę rzeki warto wdrapać się na górne przęsło wspaniałego mostu Dom Luis. Widok na całą starówkę i rzekę zapiera dech w piersiach. Tętniąca życiem Cais de Ribeira jest pełna smaków i aromatów, o czym koniecznie należy się przekonać, próbując np. bacalhau – miejscową specjalność.
właściciel / event manager AMS Concert Event Marketing
Miejscem, do którego najchętniej wracam i pierwsze przychodzi mi do głowy jako ulubione jest portugalskie Porto i okolice wzdłuż rzeki Duoro. Urocze, kręte i strome uliczki prowadzą w dół Ribeira nad samą rzekę i naszym oczom ukazuje się wielki skarb tego miasta – winnice Porto. Wizyta w jednej z nich jest zawsze niezapomnianym przeżyciem. Należy przy tym zaopatrzyć się w kilka butelek. Na drugą stronę rzeki warto wdrapać się na górne przęsło wspaniałego mostu Dom Luis. Widok na całą starówkę i rzekę zapiera dech w piersiach. Tętniąca życiem Cais de Ribeira jest pełna smaków i aromatów, o czym koniecznie należy się przekonać, próbując np. bacalhau – miejscową specjalność.
Po Porto można spacerować godzinami. Dekorowane azulejos kamienice starego miasta, malownicze balkony w połączeniu z suszonymi ubraniami to widok niezwykły, dodający zarówno charakteru, jak i uroku.
Na uwagę zasługuje fakt, iż w samym centrum miasta, stare magazyny nad rzeką przerobiono na wspaniałe centrum Konferencyjne, gdzie mieliśmy przyjemność organizować koncert jednej z naszych muzycznych gwiazd. Szkoda, że u nas brakuje takich miejsc, funkcjonalnych i z klimatem.
powrót